NOWOŚCI WŚRÓD SYSTEMÓW PODŁOGOWYCH FORBO
W tej części ArchIdea prezentujemy wybrany projekt, w którym bohaterem jest podłoga. Pokazujemy, jak systemy Forbo Flooring mogą uzupełnić projekt budynku.
ZDJĘCIE: Laurian Ghinitoiu
Połączone przez Pustą przestrzeń
CYFROWA ARCHITEKTURA INSPIRUJE OMA NOWATORSKĄ PRZESTRZENIĄ DLA NOWYCH BIUR AXEL SPRINGER

Czarna skrzynka pęka od wewnątrz i chwieje się na krawędzi upadku. Takie jest pierwsze wrażenie, gdy widzi się nowy budynek berlińskiego wydawnictwa Axel Springer, zaprojektowany przez Office for Metropolitan Architecture (OMA). Jest to gmach, który wywołuje skojarzenia z Kaabą w Mekce lub z Czarnym Kwadratem Malewicza. Podstawowa geometria czarnej, prostokątnej formy może być postrzegana jako symbol tajemnicy, a sposób, w jaki się otwiera, z pewnością oznacza rozwiązanie tej zagadki. A może wyraża koniec biurowca, który zamyka i skrywa w sobie jakąś tajemnicę? Rozciągnięte jak delikatna skóra, przezroczyste atrium częściowo ujawnia się za pękniętymi ścianami zewnętrznego pudełka. Jednak jeszcze bardziej dramatyczny jest otwór, w którym atrium zagłębia się w przyciemnione ściany kurtynowe, co sugeruje, że trwa metamorfoza: wkrótce budynek zrzuci swoją ciemną skórę zewnętrzną i stanie się całkowicie przezroczysty. Ta transformacja z zamkniętego w otwarte była również przedmiotem zainteresowania architektów OMA - Rema Koolhaasa i Chrisa van Duijna. W przeciwieństwie do osób wchodzących do typowego biurowca, goście nie znikają już w budynku, ale pozostają widoczni dla wszystkich wokół nich. Wewnątrz przewidziano nawet trasę, z zamiarem, że będzie ona dostępna dla wszystkich. Jest to niezbędne dla funkcjonowania instytucji demokratycznej, jaką jest korporacja medialna. W ostatnich dziesięcioleciach nieufność wobec dziennikarstwa wzrosła do problematycznych rozmiarów. Dlatego ważne jest, aby obywatele nie czuli się wykluczeni z tworzenia wiadomości. Z drugiej strony, dziennikarze muszą starać się mieszać z całym społeczeństwem, zamiast zamykać się w swojej bańce; pożądana przejrzystość musi działać w obie strony.
Bardziej niż wygląd zewnętrzny, wnętrze nowego budynku dla Axel Springer pokazuje, że OMA opracowała koncepcję przyszłej generacji budynków biurowych. Zwykle atrium daje dostęp do różnych pięter, ale tutaj składa się z tarasów, które wspinają się jak zbocza doliny i są obsadzone prostymi i półokrągłymi ławkami, biurkami i krzesłami w każdej możliwej kompozycji i konfiguracji. Tak jakby tradycyjne boksy biurowe z ich ściankami działowymi i ukrytą rangą stały się nieistotne i zmarginalizowane. Wciąż stanowią one siedemdziesiąt pięć procent powierzchni biurowej, ale atrium wydaje się wydrążać budynek od wewnątrz, manifestując się w ten sposób jako „miejsce, w którym warto być”. Przywodzi na myśl gigantyczne podium, na którym każdy może wybrać swoje ulubione miejsce pracy, może się widzieć i spotykać ze sobą, w całkowitej wolności, a tym samym pozbyć się grzecznościowych konwenansów, które mogłyby skomplikować twórczą wymianę pomysłów.
Pojęcie „podium” zostało wprowadzone do atrium przez OMA. Jego teatralny charakter jest w każdym razie jednoznaczny: miejsce, w którym każdy może widzieć i być widzianym. Praca staje się w ten sposób rodzajem gry aktorskiej. Człowiek jest bardziej świadomy tego, co robi, a jego zachowanie zmienia się, gdy inni je obserwują. Efekt jest porywający: ma się wrażenie, że to wszystko dzieje się tam, w tej zapierającej dech w piersiach przestrzeni, dzięki skondensowanej energii ludzi siedzących przy ekranach komputerów, konsultujących się z kolegami, wymieniających się informacjami i wyłapujących nowe pomysły i punkty widzenia.
W dzisiejszych czasach wiele osób pracuje w dużej mierze na płaskiej powierzchni ekranu komputera. Oczywiste zalety metod cyfrowych to szybkość, precyzja i płynna komunikacja. Jednak architekci, w równym stopniu co dziennikarze, doświadczają w swojej codziennej pracy mniej okazji do kreatywności, do kolektywności, która skłania do porzucenia ekranu i swojej strefy komfortu. Tworzenie gazety było kiedyś zbiorowym wysiłkiem, niepozbawionym romantyzmu, który pociągał za sobą dużo palenia i picia oraz ciągłą pracę dzień i noc, gdy zbliżał się termin. W tym nowym biurowcu, oszałamiające atrium może być postrzegane jako próba tchnięcia nowego życia w tę zbiorowość. Musi ono uwodzić pracowników, by angażowali się w rozmowy i rzucali sobie nawzajem wyzwania, by porzucić znajome ścieżki i wyruszyć w nowe. Ze względu na skomputeryzowany proces korporacji medialnej, jest to również ciągła konieczność. Relacja między tym, co drukowane, a tym, co wyświetlane za pomocą mediów elektronicznych, coraz bardziej przesuwa się do tej drugiej kategorii: badanie nowych możliwości jest teraz powszechne.
W atrium uświadamiamy sobie, że postępująca komputeryzacja musiała zainspirować architektów do stworzenia nowej przestrzeni, w której nic nie ma jeszcze stałego miejsca. Tarasy przesuwają się częściowo nad sobą i wydają się unosić w powietrzu. Od połowy wysokości budynku układ tarasów jest lustrzany, tak że patrząc w górę z niższej pozycji można zobaczyć spód górnej połowy, co sprawia, że efekt jest jeszcze bardziej olśniewający. Górna i dolna część prezentują się jako wymienne, podczas gdy przestrzeń pomiędzy nimi rozciąga się i przeczy hierarchii przestrzennej, do której jesteśmy przyzwyczajeni. To tak, jakby nieważkość cyfry przeniosła się do atrium, tracąc nawet pewność grawitacji. Zachowuje oczywiście swoją materialną rzeczywistość, ale ma się wrażenie, że jest to zjawisko przestarzałe, które - kto wie - może zniknąć kiedyś w niedalekiej przyszłości.
Założyciel koncernu wydawniczego, Axel Springer, był gorącym orędownikiem zjednoczenia obu Niemiec. W latach 60. ubiegłego wieku umieścił złotożółty kolor swojego biurowca jako błyszczącą latarnię w pobliżu muru berlińskiego. Wiedział, że pewnego dnia mur zostanie zburzony. Do tego czasu Niemcy Wschodnie będą musiały zadowolić się symbolem nadziei i wolności.
Ten idealizm został uchwycony i zrealizowany w projekcie autorstwa OMA. W miejscu, gdzie kiedyś, ponad 30 lat temu, stał mur, znajduje się teraz atrium nowego budynku. OMA przekształciła to, co kiedyś dzieliło dwie społeczności, w coś dokładnie odwrotnego: pustą przestrzeń, która łączy dwie połówki i w której wszystko może się zdarzyć - lub nic, jeśli pracujący tam ludzie odrzucą ten gest.
Rozdwojenie, jako istotny element historyczny, nie zostaje zatarte, lecz wręcz przeciwnie - uwidocznione. W projekcie zastosowano akcenty, aby odróżnić obie połowy. Oprócz możliwości interpretowania ich jako echa schizofrenicznej przeszłości, mają one pomóc w odnalezieniu się w budynku.
Kolumny z jednej strony są białe, a z drugiej czarne. Jest to motyw, który powraca w całym budynku, wszędzie czerń i biel - dobre kontra złe, można by pomyśleć, w duchu obciążonej historii budynku. Jest jednak wiele miejsc, w których zastosowano inne kolory, takie jak pomarańczowe elementy prowadzące gości przez budynek i niebieski kolor Yves Klein na długiej ścianie na parterze, gdzie mieszają się kawiarnia, przestrzenie do organizowania imprez i miejsca pracy, tak jakby sama odrębność mogła prowadzić jedynie do usypiającej przewidywalności. Z wyjątkiem parteru, dwoistość utrzymuje się w wykładzinie podłogowej: srebrzysta biel wskazuje na obszary byłych Niemiec Wschodnich, a świerkowa zieleń na Niemcy Zachodnie. Nawet zróżnicowany wybór mebli respektuje historyczną granicę.
ARCHITECT: OMA
ZDJĘCIE: Laurian Ghinitoiu
WYKŁADZINA ALLURA FLEX W KOLORZE ZIELONYM JODŁOWYM W FIRMIE AXEL SPRINGER
W budynku Axel Springer zastosowano nowoczesne rozwiązanie podłogowe do montażu bezklejowego (typu loose lay) Allura Flex firmy Forbo Flooring Systems. Podłoga w kolorze zielonym jodłowym zajmuje powierzchnię 6,540 metrów kwadratowych. Rozwiązania podłogowe typu loose lay mają dobre właściwości środowiskowe, ponieważ można je łatwo usunąć, a nawet wykorzystać ponownie w innych projektach. Płytki i panele podłogowe LVT Allura Flex charakteryzują się wysoką wartością akustyczną 14 dB i komfortem pod stopami. Produkt wykończony jest 1 mm warstwą użytkową, co sprawia, że podłoga doskonale sprawdza się w środowiskach komercyjnych. Allura Flex jest produkowana przez Forbo w Holandii przy użyciu 100% ekologicznej energii elektrycznej.