POWRÓT DO LOKALNYCH ŹRÓDEŁ
Zdjęcie: Sergio Ghetti
JESZCZE DO NIEDAWNA GLOBALIZACJA BYŁA PRZYJMOWANA Z ENTUZJAZMEM. WYNIKAŁO TO NIE TYLKO Z EKONOMICZNYCH KORZYŚCI EKSPANSJI I SWOBODNEGO PRZEPŁYWU KAPITAŁU, USŁUG I OSÓB. RÓWNIE KUSZĄCĄ PERSPEKTYWĄ BYŁA IDEA WYELIMINOWANIA GRANIC, CIESZENIA SIĘ ŚWIATEM WOLNYM OD KONFLIKTÓW, W KTÓRYM KAŻDY MOŻE BEZ WAHANIA ŁĄCZYĆ SIĘ ZE SOBĄ.
Jednak od tego czasu ponosimy ogromne koszty tej utopii: globalne ocieplenie, degradacja środowiska, zmniejszająca się różnorodność biologiczna i - co nie mniej ważne - utrata lokalnej tożsamości. W związku z tym w wielu obszarach nastąpiło przewartościowanie na korzyść zmniejszania skali i zasobów znajdujących się w pobliżu. Z architektonicznego punktu widzenia oznacza to rosnące zainteresowanie lokalnymi materiałami budowlanymi, stylami i typologiami oraz większą troskę o wiedzę i umiejętności lokalnych specjalistów. Względy ekologiczne, których nie należy ignorować, odgrywają tutaj decydującą rolę. W szerszym znaczeniu odrodzenie lokalizmu wiąże się ze zmianą mentalności, innym podejściem do budownictwa. Materiały produkowane na dużą skalę i importowane z drugiego końca świata nie mogą już być traktowane jako coś oczywistego. Skupienie się na kwestiach lokalnych pokazuje rosnącą świadomość, że każda decyzja architekta i klienta ma wpływ na środowisko i atmosferę - innymi słowy, na naszą planetę. To właśnie znany historyk architektury Kenneth Frampton, wraz z Alexandrem Tzonisem i Liane Lefaivre, dostrzegł potencjał lokalnych stylów budowlanych w przeciwdziałaniu anonimowemu, pozbawionemu miejsca charakterowi stylu międzynarodowego. W latach 80. Frampton wolał używać terminu „krytyczny regionalizm” dla tej korekty. Od tego czasu modernizm i styl regionalny połączyły się jako sposób na stworzenie miejsca i nadanie budynkowi odrębnej tożsamości. Wydaje się jednak, że architekci z całego świata coraz częściej odrzucają modernizm jako punkt wyjścia, nawet w skorygowanej formie, i kładą coraz większy nacisk na wykorzystanie lokalnych zasobów. Ich krytyczne spojrzenie na globalizm przybiera formę częściowego lub całkowitego odrzucenia. Oddanie głosu lokalności i wzmocnienie lokalnej tożsamości - oto, co jest dla nich najważniejsze. Taka postawa niekoniecznie pociąga za sobą brak inspiracji tradycyjną architekturą. To, że wciąż może być ona nowoczesna i oryginalna, widać w opisanych poniżej projektach Studio APL z Tajwanu, HEMAArchitectes z Francji i Studio Lotus z Indii.
KRUSHI BHAWAN Bhubaneswar, Indie
Zazwyczaj budynek biurowy zachowuje dystans do swojego otoczenia i lokalnej społeczności. Budynek służy przede wszystkim organizacji, której jest siedzibą. Jednak Krushi Bhawan, zlokalizowany w Bhubaneswar, stolicy stanu Odisha w Indiach, to obiekt rządowy, opracowany dla departamentu rolnictwa, jednocześnie wzmacniający pozycję rolników, który zasadniczo na nowo wyobraża sobie relacje między państwem a ludźmi, którzy tam mieszkają. Krushi Bhawan był pierwotnie planowany jako przestrzeń czysto administracyjna. Studio Lotus wzięło przykład z oryginalnej wizji urbanisty Otto Königsbergera dla Bhubaneswar, który widział miasto z wieloma biurami rządowymi jako „tętniące życiem miejsce życia publicznego”. Sugestia Studio Lotus, aby uwzględnić funkcje publiczne i przestrzenie społeczne, została chętnie przyjęta przez klienta. Zostało to osiągnięte poprzez zaprojektowanie parteru jako swobodnie przepływającej przestrzeni publicznej, która otwiera się na plac. Parter obejmuje centrum edukacyjne, galerię, audytorium, bibliotekę i sale szkoleniowe. Podobnie dach został zaprojektowany tak, aby pomieścić eksponaty rolnicze i demonstracje praktyk rolniczych. Poprzez wystawy, warsztaty, cotygodniowe targi, wykłady i wizyty w szkołach, te przestrzenie publiczne stają się centrum przekazywania umiejętności i dzielenia się wiedzą, które angażują różne grupy ludności. Biura zostały umieszczone na pierwszym, drugim i trzecim piętrze. Pozwala to na zabezpieczenie biur, dzięki czemu większość innych obiektów jest otwarta dla publiczności nawet w weekendy i święta.
W odpowiedzi na gorące i wilgotne warunki klimatyczne regionu, Krushi Bhawan składa się z centralnego dziedzińca, który otwiera się poprzez szereg kolumnad na publiczny plac, zapewniając w ten sposób naturalną wentylację i zacienienie. Główna ścieżka wejściowa jest wyłożona laterytowymi kratami i drzewami i pełni wiele funkcji, od wspólnego obszaru dla pracowników, w którym mogą gromadzić się i jeść razem w porze lunchu, po miejsce na małe spotkania. Wyraźny wygląd budynku został zaczerpnięty z regionalnych materiałów i tradycyjnych narracji, wyrażonych w sposób odpowiadający lokalnemu klimatowi. Ponad stu wysoko wykwalifikowanych rzemieślników stworzyło tętniącą życiem i współczesną narrację tradycyjnego rzemiosła, przedstawiającą folklor rolniczy i mitologiczne historie, które zostały przedstawione w niespotykanej dotąd skali architektonicznej. Krushi Bhawan jest przykładem tego, jak rząd może stać się kluczowym mecenasem regionalnego rzemiosła i może podtrzymywać społeczności i gospodarki zbudowane wokół nich. Projekt ma na celu ucieleśnienie idei prawdziwie integracyjnej architektury, stworzonej dla ludzi, zbudowanej przez ludzi i wyrażającej ich zbiorową tożsamość kulturową.
ARCHITEKT: STUDIO LOTUS Zdjęcia: Studio Noughts and Crosses
SZKOŁA LES COTEAUX FLEURIS Heudebouville, Francja
Obszary wiejskie znajdują się pod ogromnym obciążeniem, szczególnie w gęsto zaludnionych krajach. Nie tylko konieczne jest produkowanie żywności na wielką skalę dla stale rosnącej populacji, ale przestrzeń, której brakuje na obszarach miejskich dla takich działań, jak centra dystrybucyjne, centra danych, farmy słoneczne i wiatraki, prawdopodobnie zostanie zajęta na obszarach wiejskich. W rezultacie krajobraz w wielu miejscach jest zepsuty z wizualnego punktu widzenia. Na szczęście nie wszędzie tak jest i nadal istnieją wioski, którym udało się zachować coś z wiejskiej idylli; to znaczy, że nadal istnieje harmonijne połączenie wsi, gospodarstw i krajobrazu. Jedną z takich wiosek jest urocza gmina Heudebouville w stosunkowo pagórkowatej części Normandii. Paryskie biuro architektoniczne HEMAA Architectes nie miało wątpliwości, że lokalizację należy traktować ostrożnie. Szkołę Les Coteaux Fleuris, położoną tuż poza centrum wioski i zaprojektowaną we współpracy z architektami Hesters Oyon, starano się połączyć z pofałdowanym krajobrazem, tradycyjną architekturą wiejską i charakterystycznymi materiałami budowlanymi Heudebouville. Pod tym względem szkoła nie jest odczuwana jako ingerencja, ale jako aspiracja lokalnej społeczności.
Budynki z salami lekcyjnymi stanowią współczesną interpretację longères, wydłużonych domów wiejskich charakterystycznych dla Normandii i Bretanii. Budynki szkolne są ustawione równolegle do siebie, zgodnie z lokalną morfologią, i są rozmieszczone w taki sposób, że obszary między nimi oferują schronienie dla placów zabaw i sadu. Dzięki systemowi konstrukcyjnemu portyków bez pośrednich sekcji nośnych, szkoły można łatwo rozbudować w razie potrzeby, aby pomieścić przewidywany wzrost liczby uczniów. Istnieją również odniesienia do architektury historycznego centrum wsi. Zewnętrzna stolarka domów znajduje odzwierciedlenie w szkielecie i okładzinach wewnętrznych nowych budynków szkolnych. Ich pokryte łupkiem fasady i dachy przypominają elewacje wież kościelnych i ratusza. Wykorzystanie lokalnie dostępnych materiałów i współpraca z lokalnymi firmami przyczyniają się do maksymalnego ograniczenia emisji CO2. Podobną rolę odgrywają panele fotowoltaiczne: ogrzewanie tej niezwykłej szkoły zostało zaprojektowane tak, aby działało bez paliw kopalnych.
ARCHITEKT: HEMAA ARCHITECTES I HESTERS OYON Zdjęcia: Sergio Grazia
DE-HOSTEL Zhutian, Tajwan
Tereny wiejskie charakteryzują się obecnie niejednoznacznością struktur o mieszanym przeznaczeniu, które często błąkają się na granicy przepisów. Rezultatem jest zbiór chaotycznych, szorstkich, niezależnych wzorców przestrzennych. W Zhutian na Tajwanie Studio APL bada, w jaki sposób zregenerować struktury pozostawione przez rolnicze relikty przeszłości poprzez kilka projektów. Jednym z nich jest ponowne wykorzystanie dawnej fabryki ryżu.
Dexing Rice Factory była niegdyś magazynem zboża dla wiejskiego obszaru Pingtung. Było to miejsce przechowywania ryżu i zabaw dla dzieci. W pamięci wszystkich pozostaje jako Dom Hakka (Huo fáng). Projektując De-Hostel, Studio APL postanowiło uszanować stary magazyn i jego znaczącą historię w lokalnej społeczności. Studio APL zaprojektowało i ściśle współpracowało przy tym projekcie z lokalnymi partnerami. W praktyce, dzięki materiałom i metodom konstrukcyjnym powszechnie stosowanym przez lokalną społeczność, rekonfigurowana i utrwalana jest znajomość pamięci. Ponadto ważnymi czynnikami branymi pod uwagę przy projektowaniu były długie okresy tropikalnych upałów i wilgotne dni w lipcu i sierpniu. Jednocześnie projekt miał odzwierciedlać, w swoistym dialogu ze starą strukturą, elementy współczesnego stylu życia.
Poprzednikiem De-Hostel było Biuro Zbożowe. Po trzecim pokoleniu sióstr Zhang stał się on pierwszym obiektem w Zhutian, który zapewniał zakwaterowanie dla gości. Zasadniczo projekt De-Hostel polega na reorganizacji i renowacji starego budynku magazynowego oraz badaniu zanikającej tradycyjnej typologii budynków Hakka. Nowa ściana zewnętrzna zachowuje starą drewnianą konstrukcję belkową osadzoną w otworach w ceglanej ścianie. Pięćdziesiąt jeden pustych przestrzeni jest rozmieszczonych w taki sposób, że podążają za kształtem starego dwuspadowego dachu, który zniknął. Wiatr i światło przechodzą przez nie swobodnie, a puste przestrzenie stają się nawet miejscami odpoczynku dla ptaków. Nowa skóra budynku została wykonana ręcznie i wyrażona za pomocą tradycyjnej metody mycia kamienia, podczas gdy małe czerwone kamienie na ścianie przypominają ziarna ryżu, symboliczne odniesienie do przeszłości. Płytki basen w atrium funkcjonuje również jako dziedziniec, a na drugim piętrze znajduje się przestrzeń mieszkalna. De-Hostel zapewnia członkom wielopokoleniowej rodziny miejsce, do którego mogą wrócić, a także możliwość ponownego spotkania się w wiosce, z której pochodzą.
ARCHITEKT: STUDIO APL Zdjęcia: Yi-Hsien Lee i współpracownicy

