FOCUS ON. (RE)WRITING STORIES.

Zdjęcia: Iwan Baan

Dodanie nowego rozdziału do historii architektury

WSPÓŁCZESNA ARCHITEKTURA TO W RÓWNYM STOPNIU KWESTIA WYOBRAŹNI, CO UMIEJĘTNOŚCI SŁUCHANIA: HISTORII, KONTEKSTU I SPOŁECZNOŚCI. OZNACZA TO KONIEC ERY, W KTÓREJ ARCHITEKCI BYLI PODZIWIANI JAKO "SAMOTNE WILKI" Z ODWAŻNYMI POMYSŁAMI, NA RZECZ TYCH, KTÓRZY POZYCJONUJĄ SIĘ JAKO GAWĘDZIARZE I GRACZE ZESPOŁOWI.

Od modernizmu do ‘starchitektury’

Przez większą część XX wieku architektura modernistyczna zdawała się traktować place budowy jak puste płótna. Nie reagując na konkretny kontekst lokalny, budynki były zazwyczaj eleganckie - czasem wręcz klinicznie. Architekt był postrzegany jako działający w pojedynkę wizjoner, narzucający z góry śmiałe pomysły. Idea ta przetrwała aż do ery "starchitekta" w latach 90. i 2000, kiedy to połączenie technicznej wirtuozerii i machismo zostało przełożone na ikoniczne, rzeźbiarskie budynki, które stały się symbolami indywidualnego geniuszu i globalnych ambicji

Sposób myślenia uwzględniający kontekst

Ta narracja uległa zmianie. W dzisiejszej architekturze mniej chodzi o dominację nad światem, a bardziej o dialog. Budynki nowej generacji obejmują bezpośredni kontekst miejsca: jego historię, ludzi i wyjątkowe poczucie miejsca. Jednym ze sposobów manifestacji tego podejścia jest adaptacyjne ponowne wykorzystanie; zmiana przeznaczenia starych budynków zamiast ich wyburzania, poprzez łączenie starego z nowym. Widzimy to również w nowych konstrukcjach, w których utrzymanie poczucia miejsca jest na czele podejścia projektowego. Rezultatem są budynki, które honorują lokalne historie, materiały i skalę.

Nowa rola dla architekta

Ewolucja ta doprowadziła do zmiany roli architekta; nie jest on już upartym autorem, ale współpracownikiem, słuchaczem i tłumaczem jednocześnie, łączącym wiedzę członków społeczności, decydentów, aktywistów i historyków w jedną spójną historię. Akt przepisywania przestrzeni wymaga troski, celowości i szacunku dla tego, co już istnieje. A najpotężniejsze przestrzenie w dzisiejszych czasach to nie te, które krzyczą, ale te, które mówią - wyraźnie, elokwentnie i sensownie - do swojego otoczenia.

FENIX Rotterdam, Holandia

Fenix, dawny magazyn portowy na półwyspie Katendrecht w Rotterdamie, był niegdyś punktem wyjścia dla milionów migrantów zmierzających do obu Ameryk, Afryki Południowej i krajów Zatoki Perskiej. Ponad sto lat później kontynuuje tę rolę poprzez historie i sztukę.

Magazyn przekształcony w muzeum

Otwarty z wielkim rozmachem w 2025 roku Fenix to dawny magazyn z 1923 roku, który został przekształcony w muzeum poświęcone ludzkiemu doświadczeniu migracji we wszystkich jej formach. Transformacją kierował transkontynentalny zespół, który pasował do założeń projektu. Lokalne biuro Bureau Polderman z Rotterdamu zajęło się pracami renowacyjnymi, a chińska firma MAD Architects zaprojektowała tak zwane "Tornado" na dachu. Oryginalna konstrukcja została zachowana tam, gdzie było to możliwe, jej hale zostały przystosowane do wystaw na dużą skalę, a ramy okienne przywrócono do wyglądu z 1923 roku.

Oryginalna konstrukcja została zachowana tam, gdzie było to możliwe, a ramy okienne przywrócono do wyglądu z 1923 roku.

Zadaszona przestrzeń spotkań sąsiedzkich

Budynek jest od dawna związany ze swoim otoczeniem. Katendrecht był domem dla niektórych z pierwszych społeczności imigrantów w Rotterdamie. Rozwinęło się tu pierwsze Chinatown w Europie kontynentalnej, a wielu żeglarzy z Wysp Zielonego Przylądka i muzyków z Surinamu uczyniło to miejsce swoim własnym. Aby wzmocnić to lokalne połączenie, nowy zadaszony plac publiczny o powierzchni 2000 m² stał się częścią muzeum, tworząc elastyczną, dostępną przestrzeń na wspólne kolacje, targi i wydarzenia organizowane w sąsiedztwie.

Schody w kierunku platformy widokowej

Elementem przyciągającym wzrok w Fenix jest Tornado - wykonane ze stali nierdzewnej schody o podwójnej spirali, które wiją się na wysokość 30 metrów. Zostały one zaprojektowane jako metafora podróży migracyjnej - niepewnej, dezorientującej, a jednocześnie pełnej przypadkowych spotkań. Ze szczytu odwiedzający mogą spojrzeć wstecz na to, co widzieli w środku i spojrzeć na port, w którym kiedyś rozpoczęły się niezliczone podróże.

ARCHITEKT: MAD ARCHITECTS, BUREAU POLDERMAN

FOTO: IWAN BAAN

FOTO: IWAN BAAN

FOTO: IWAN BAAN

Migracja zatacza koło

SEOULLO 7017 SKYGARDEN Seoul, South

Wiadukt, który niegdyś ułatwiał rozwój przemysłowy Seulu, jest teraz pożywką dla innego rodzaju wzrostu: bioróżnorodności i łączności społecznej. Ta zmiana jest sednem tego, co oznacza przepisywanie przestrzeni, poprzez budowanie na tym, co wcześniej istniało i godzenie historii ze współczesnymi potrzebami miejskimi.

Co zrobić z przestarzałą drogą ekspresową?

W latach 60. i 70. w Seulu zbudowano pierwsze drogi ekspresowe. W kolejnych dziesięcioleciach rozwijająca się sieć dróg odzwierciedlała rozwój motoryzacji i transformację Korei w potęgę przemysłową i gospodarczą. Częścią tej sieci dróg był wiadukt Seoul Station Overpass, łączący rynek, stację kolejową i kilka parków. W 2006 roku nie spełniał on już standardów bezpieczeństwa, a miasto musiało podjąć decyzję: zburzyć czy przemyśleć?

Zamiast go zburzyć, miasto rozpoczęło proces współpracy.

Zbiorowe przeprojektowanie

Zamiast zburzyć budynek, miasto rozpoczęło proces współpracy. Władze miejskie skonsultowały się z ekspertami i lokalnymi mieszkańcami w celu zbadania nowych zastosowań dla konstrukcji o powierzchni 9 661 m². Wspólnie zaplanowano transformację z arterii tranzytowej w przestrzeń publiczną o wysokości 17 metrów. Decyzja ta oznaczała zmianę miejskich priorytetów - z dostępu do samochodu na wartość ekologiczną i społeczną.

Miejski żłobek

Firma architektoniczna MVRDV zaprojektowała "Skygarden", 1024-metrowy park na wzniesieniu i bibliotekę roślin, z alfabetycznie ułożonymi rodzimymi gatunkami koreańskimi. Projekt obejmuje również kawiarnie, stragany z kwiatami i szklarnie, tworząc tętniące życiem środowisko publiczne. Skygarden stanowi wyraźny przykład tego, jak istniejąca infrastruktura może zostać odzyskana i przerobiona - przekształcając relikt przemysłowego rozwoju w przyszłościowy krajobraz publiczny.

ARCHITEKT: MVRDV

ZDJĘCIE: OSSIP VAN DUIVENBODE

Łączenie miasta poprzez zieleń

ZDJĘCIE: OSSIP VAN DUIVENBODE

ZDJĘCIE: OSSIP VAN DUIVENBODE

KUNSTSILO Kristiansand, Norwegia

Kunstsilo to odważna transformacja architektoniczna, która pokazuje, w jaki sposób można zachować dziedzictwo przemysłowe, przekształcić je i nadać mu znaczenie kulturowe. Nie tylko poprzez dodanie nowych elementów, ale także poprzez usunięcie części oryginalnej konstrukcji, aby uczynić jej istotę bardziej namacalną.

Ikona architektury funkcjonalistycznej

Kristiansand to miasto portowe w kształcie archipelagu, położone na południowym wybrzeżu Norwegii. W latach 30. XX wieku lokalny młyn zlecił budowę nowego magazynu, który mógł pomieścić do 15 000 ton zboża. Arne Korsmo i Sverre Aasland, dwaj obiecujący młodzi architekci, zaprojektowali 38-metrowy budynek silosu odzwierciedlający najnowsze idee międzynarodowej architektury funkcjonalistycznej. Po zamknięciu młyna w 2008 roku, lokalna rada zdecydowała, że ten charakterystyczny punkt, zdefiniowany przez trzydzieści wysokich silosów, powinien zostać zachowany i otrzymać nowe przeznaczenie. Jednak dopiero po siedmiu latach - i kilku nieudanych próbach przebudowy - w końcu pojawiła się odpowiednia okazja.

Wysokość silosów wynosi aż 21 m, co sprawia, że w środku budynku panuje przestrzeń przypominająca wnętrze katedry.

Od silosu zbożowego do katedry kultury

W 2015 roku lokalna kolekcja sztuki Sørlandet otrzymała hojną, dwuczęściową darowiznę od biznesmena Nicolaia Tangena: obszerną kolekcję sztuki norweskiej oraz wizjonerski pomysł umieszczenia wszystkich trzech zbiorów muzeum w pustym budynku silosu. Międzynarodowy zespół Mestres Wåge Arquitectes, BAX i Mendoza Partida wygrał konkurs na projekt nowego muzeum. Odpowiedzieli oni na wyzwanie, proponując śmiałą koncepcję; wyrzeźbienie do 21 m wysokości w silosach, tworząc katedralną pustkę w sercu budynku.

Zachowanie widoczności przemysłowej przeszłości budynku

Wokół centralnej pustki architekci dodali czyste, geometryczne dodatki, które pasują do oryginalnego funkcjonalistycznego projektu budynku. Przestrzenie wystawowe w kształcie pudełek kontrastują z zakrzywionymi silosami. Każda galeria posiada okna, które wychodzą zarówno na centralną salę, jak i na miejski port, poprawiając orientację, a jednocześnie utrzymując oryginalną historię budynku przez cały czas.

ARCHITEKCI: MESTRES WÅGE ARQUITECTES, BAX I MENDOZA PARTIDA

FOTO: ALAN WILLIAMS

Dziedzictwo przemysłowe przekształcone w katedrę sztuki

FOTO: ALAN WILLIAMS

FOTO: ALAN WILLIAMS